SENIORZY: Podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2018/19 Chrobrego Charbrowo

Występująca w Słupskiej Klasie Okręgowej drużyna Chrobrego Charbrowo zakończyła rundę jesienna na dobrym 9 miejscu, zdobywając 20 punktów.

Zespół w 15 ligowych spotkaniach zdobył 24 bramki, tracąc 34. Ilość zdobytych goli nie jest imponująca, gorzej strzelały tylko 4 ostatnie zespoły w tabeli. Najwięcej bramek dla Chrobrego zdobywali: Sebastian Wiśniewski 6, Mariusz Kalamaszek 5, i po 2 strzelali Szymon Pawlik, Norbert Butowski oraz Dominik Stencel. Bardzo widoczny był brak w tej rundzie naszego najlepszego strzelca zeszłego sezonu Jarosława Janiszka, który w drugiej kolejce po meczu z Myśliwcem Tuchomie zakończył granie w rundzie jesiennej doznając bardzo poważnej kontuzji ręki. Ilość straconych bramek nie jest tragiczna, gdyby nie fatalny bilans w ostatnim meczu z Sycewicami to w stosunku do innych zespołów byłoby przyzwoicie. Linia defensywna praktycznie niezmienna z zeszłego sezonu, trener Wroński w prosty sposób rozliczył ich niepowodzenia na boisku (to bardzo dobrzy zawodnicy, ale na 4 ostatnich obrońców 1 trenuje regularnie pozostali w kratkę albo w ogóle i nie jest to do końca ich wina, bo praca, którą wykonują przede wszystkim im na to nie pozwala a o dobrego obrońcę w tych czasach nie jest łatwo. Trochę więcej treningów ze sobą i mamy mocna obronę na wiosnę – największe braki to brak wytrzymałości na całe spotkanie). Dobrą prace w rundzie wykonał Mateusz Mayer, który był mocnym punktem naszej defensywy niejednokrotnie ratując zespół od utraty cennych punktów – gratulacje.

Drużyna bardzo dobre rezultaty odnosiła na własnym stadionie wygrywając 6 meczy (2:1 Stal Jezierzyce, 4:1 Karol Pęplino, 2:0 Błękitni Główczyce, 1:0 Lipniczanka Lipnica, 3:2 Jantaria Pobłocie, 2:1 Zawisza Borzytuchom), notując tylko 2 porażki (2:5 MKS Debrzno, 1:3 Start Miastko). Dużo gorzej wiodło się na wyjazdach, z których udało się przywieść zaledwie 2 punkty (2:2 Sokół Wyczechy, 0:0 Leśnik Cewice), pozostałe 5 spotkań niestety przegraliśmy. W wyjazdach jak to wyjazdach, jak za daleko to chęci mniejsze. Na pewno trzeba nad tym popracować i zespół musi się wspierać także na zewnątrz.

Runda jesienna zdaniem trenera drużyny Dariusza Wrońskiego: Drużyna, jako beniaminek dała się poznać, jako groźny zespół, z którym każdy przeciwnik musiał się liczyć. Oczywiście wyższa klasa rozgrywek rządzi się innymi prawami. Nie jest łatwo o zdobycz punktową, większość zespołów coraz lepiej przygotowanych jest taktycznie, więc bardzo duże znaczenie i kluczowe ma tu przygotowanie motoryczne zespołu, o którym na pewno każdy z trenerów ma świadomość, niestety większość zawodników nie koniecznie bierze sobie to do „serducha” bagatelizując treningi, które przygotowują go do meczu.

W Chrobrym na początku sezonu doszło do kilku nieprzewidzianych, ale istotnych zmian. Główny strzelec zespołu Janiszek opuszcza drużynę doznając poważnej kontuzji ręki, do tego doskonale spisujący się w poprzednim sezonie Butowski, który nie odstępował naszemu snajperowi nie podjął walki i mogliśmy korzystać z jego umiejętności sporadycznie, bo tylko w 4 spotkaniach. Pozyskany z Jantarii Pobłocie napastnik Dominik Stencel pomógł nam tylko w 6 spotkaniach i to, jako rezerwowy, ponieważ nie doleczył operowanego więzadła krzyżowego, które mu doskwierało. Poważnych kontuzji eliminujących z dalszego grania nabawili się Gołąbowicz oraz Żmudzki, którzy zapowiedzieli tzw. ”emeryturę piłkarską”. Niespodziewanie z gry zrezygnowali Kołodziejski, Robert Piotrowski oraz Olaf Hawryluk – praca zarobkowa oraz zmiana miejsca zamieszkania..

Przy takich nieprzewidzianych zmianach musieliśmy sobie radzić opierając się na takich doświadczonych zawodnikach jak Kalamaszek, Kiełtyka, Wiśniewski. Mielewczyk, Kierznikiewicz, Czupryniak, Pawlik oraz Piotrowski Radek, który z powodów służbowych wystąpił tylko w 7 spotkaniach. Pozostały skład musiał być uzupełniony młodzieżowcami Mayer, Berliński, Ceregra, Kruszyński oraz Krzyżanowski. W tym przypadku również w grę wchodziło doświadczenie. Dwóch pierwszych w wcześniejszych sezonach występowało już w grupach seniorskich i było to widoczne a pozostali można powiedzieć, że wskoczyli na głęboką wodę z grup juniorskich. Moim zdaniem radzili sobie bardzo dobrze. Brakowało na pewno troszeczkę cwaniactwa i mentalnego przygotowania, ale to właśnie wynika z doświadczenia na boisku i na pewno idą w dobrym kierunku, aby to doskonalić.

Rundę w wykonaniu mojej drużyny uznaję za udaną. Oczywiście ilość punktów powinna być większa, ale cel, jaki założyliśmy sobie przed sezonem, czyli utrzymanie oraz wdrożenie zawodników młodzieżowych jest realizowany i idzie w dobrym kierunku. W chwili obecnej na pewno potrzebujemy wzmocnień, aby poprawić, jakości gry i utrzymać rywalizację o miejsce w tzw. protokołowej 18 jak było na początku sezonu. Na pewno będę szukał i rozmawiał o zasileniu naszego zespołu, co najmniej 2 zawodnikami – mam świadomość, że nie będzie to łatwe w połowie sezonu. Jeżeli się nie uda to myślę, że jeżeli Chrobry utrzyma taki stan osobowy, dołączą kontuzjowani i uda się wszystkim zawodnikom zmobilizować do solidnego treningu w okresie przygotowawczym to nie powinno być ciężko uzyskać zakładany przez klub i zespół cel. Mam nadzieję, że utrzymamy a nawet podwyższymy poziom, jaki reprezentowaliśmy. Jeżeli chodzi o wyróżnienia to chciałem wyróżnić całą drużynę, że potrafiła się zmobilizować w niełatwych dla nas chwilach.