SENIORZY: Chrobry - Słupia Kobylnica 1:0 (0:0)

SENIORZY: Chrobry - Słupia Kobylnica 1:0 (0:0)

Zwycięstwem zakończył się sobotni mecz, w którym seniorzy Chrobrego Charbrowo pokonali na własnym stadionie zespół Słupi Kobylnica wygrywając 1: 0.

Minione spotkanie w wykonaniu podopiecznych Dariusza Wrońskiego należy zaliczyć do bardzo udanych. Przy różnych brakach kadrowych wykonaliśmy w 100 procentach to, co do nas należało. Naszym priorytetem w tym spotkaniu było wygrać, aby wzmocnić pozycję w ligowej tabeli i nie uciekać naszym liderom z którymi przyjdzie nam walczyć w najbliższych spotkaniach.

Jeżeli chodzi o spotkanie to systematyczność nie jest naszym mocnym atutem. Poza podstawową 11 znaleźli się Kalamaszek (kontuzja), Pawlik (kontuzja), Stencel (kartki), Mielewczyk (sprawy prywatne). Po długiej przerwie automatycznie do składu zostali włączeni Syldatk, Piotrowski, Janiszek oraz Monczak. Na szczęście zrobili to co do nich należało i zagrali w swoim stylu. Każda zmiana daje duży znak zapytania dla trenera, ale też daje szansę pokazania możliwości tych którzy nie zawsze mają szanse występowania w podstawowym składzie. Spotkanie zaakcentowane bardzo twarda grą, która przebiegała z lekką przewagą gospodarzy. W 4 i 6 minucie psujemy doskonałe sytuacje do strzelenia bramki, w 21 minucie strzelamy gola, ale sędzia dopatruje się spalonego, w 40 minucie Czerwionka po składnej akcji i sytuacji sam na sam z bramkarzem również przegrywa pojedynek. Przeciwnicy nie byli bierni tworząc w 7 i 11 minucie meczu dobre okazje przechylenia szali na swoją stronę.

W drugiej odsłonie zaczęliśmy mocnym uderzeniem od bramki strzelonej w 50 minucie przez Czerwionkę, któremu doskonałym podaniem asystował Wiśniewski. W 60 minucie Janiszek przegrywa pojedynek sam na sam, chwilę później Wiśniewski strzela w bramkarza choć mógł odegrać do lepiej ustawionego Butowskiego. W końcówce spotkania trochę opadliśmy z sił i cofnęliśmy się do obrony, aby utrzymać wynik. Przeciwnik nie mając nic do stracenia odważniej zaatakował naszą bramkę. W 80 minucie mocno domagał się rzutu karnego na swoim zawodniku. Sędzia jednak nie widział w tym zajściu przewinienia puszczając grę. Wynik z przebiegu gry jak najbardziej zasłużony choć trzeba przyznać, że przeciwnik postawił wysoką poprzeczkę. Zostało 8 kolejek do rozegrania i czym bliżej końca tym więcej niewiadomych i niespodzianek. Gratulacje dla całego zespołu, który przez swoją ambitną grę wywalczył bardzo ważne punkty. Przed nami mecz z liderem, Lipniczanką, z którą powalczymy w niedzielę o godz. 15.00 w Lipnicy.

SKŁAD CHROBREGO

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości