Kolejne okazałe zwycięstwo zanotowali seniorzy Chrobrego Charbrowo, którzy pokonali na stadionie w Pobłociu zespól Sokoła Szczypkowice 4: 1, prowadząc również do przerwy 3:1.
Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gości, którzy wykorzystali słabą koncentrację miejscowych zdobywając w 6 minucie pierwsza bramkę w tym spotkaniu po golu Okroja. Gospodarze od razu się przebudzili i 4 minuty później doprowadzają do wyrównania po uderzeniu Kiełtyki, które zdążył jeszcze dobić Wroński. Z minuty na minutę gra rozwijała się w szaleńczym tępie. Goście próbowali za wszelką cenę przedrzeć się przez nasza obronę, ale nie znaleźli odpowiedniej recepty. Charbrowianie grali dużo lepiej naciskając na przeciwnika i szukając słabych punktów. W 27 minucie zasłużenie zdobywamy drugiego gola po strzale Wiśniewskiego, któremu asystował Mielewczyk A. Miejscowi nie zwalniali tępa i w dalszym ciągu atakowali. W 45 minucie po prostopadłym podaniu Kiełtyki Wroński kolejny raz udowodnił swoją dominację nad brakarzem mijając go i strzelając 3 bramkę dla miejscowych. Wynik jak najbardziej zasłużony, po którym możemy spokojnie rozpocząć drugą odsłonę.
Na drugą połowę bardziej zdeterminowani wyszli goście, bo to oni mieli dużo do nadrobienia. Nie wykorzystali doskonałej sytuacji, jaką dostali w postaci rzutu karnego, który pewnie wybronił niezawodny Czaja. Nie trzeba było długo czekać, ponieważ w 61 minucie sytuacja się odmieniła po ewidentnym faulu na Stefaniaku. Do jedenastki podszedł Kiełtyka, który pewnym strzałem podwyższa wynik spotkania. Goście zwolnili tępo, bo chyba powoli wyczuwali, że nie da się tego spotkania wygrać. Gospodarze natomiast z minuty na minutę atakowali z coraz większym impetem marnując przy tym kilka dogodnych sytuacji, z których powinny paść bramki. Sam na sam z bramkarzem nie wykorzystali Wroński, Podolak i Mielewczyk. Jednak najlepsza zmarnował Stefaniak, który miną bramkarza i mając pustą bramkę zbyt lekko uderzył pozwalając obrońcy wybić piłkę. W końcowych minutach meczu tym razem nie popisał się sędzia gwiżdżąc kontrowersyjny rzut karny dla gości. Przyjezdni ponownie nie potrafili pokonać bramkarza gospodarzy strzelając tym razem w słupek.
Spotkanie było bardzo ciekawe i widowiskowe. Zespół z Szczypkowic dysponuje bardzo dobrą drużyną, która może jeszcze dużo pokazać a patrząc na tabelę ligowa jak na beniaminka przystało pokazali już, że nie będą chłopcami do bicia. Dwa niewykorzystane karne może zmieniłyby bieg całego meczu, ale trzeba jasno powiedzieć, że Chrobry zagrał bardzo mądrze i nawet strzelone przez przeciwnika bramki nie zatrzymałyby zespołu przed wygraną, która się po prostu należała. Gratulacje