Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo Gospodarze
3 : 0
2 2P 0
1 1P 0
Barton Barcino
Barton Barcino Goście

Bramki

Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
Pobłocie
90'
Widzów:
Barton Barcino
Barton Barcino

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
Barton Barcino
Barton Barcino
Brak danych


Skład rezerwowy

Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
Barton Barcino
Barton Barcino
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
Imię i nazwisko
Jacek Wiśniewski Trener
Barton Barcino
Barton Barcino
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Chrobry Charbrowo

Utworzono:

01.10.2014

Zasłużonym zwycięstwem zakończył się sobotni mecz, w którym seniorzy Chrobrego Charbrowo pokonali zespół Bartonu Barcino wygrywając 3: 0.

Mecz rozpoczął się doskonale, ponieważ już w 1 minucie oglądaliśmy pierwszą bramkę dla gospodarzy po strzale Kwidzińskiego, który został obsłużony dokładnym podaniem przez Mielewczyka A. Dalsze sytuacje wyglądały bardzo chaotycznie, ponieważ brakowało w nich przede wszystkim dokładnego wykończenia oraz błędów w rozegraniu. Goście do 30 minuty próbowali kontratakować gospodarzy, którzy czasami sprawiali wrażenie zagubionych popełniając kuriozalne błędy dopuszczając przeciwnika do własnej bramki. Brakowało kontroli w środku pola, które wyjątkowo w tym spotkaniu uzupełnił Szwabach zastępując nieobecnego Kalamaszka. W końcowych minutach pierwszej połowy zmarnowaliśmy, co najmniej trzy doskonałe sytuacje, z których powinny paść bramki. Dwie mógł strzelić Mielewczyk, ale przy jednej niepotrzebnie podawał zamiast strzelać będąc w doskonałej pozycji strzeleckiej a druga nie była zbyt mocno uderzona a żeby zaskoczyć dobrze interweniującego bramkarza gości. Następną dobrą akcję wypracował Janiszek, który szarżując prawą stroną dogrywa w środek pola karnego na wbiegającego Kwidzińskiego, lecz obrońca gości zdążył ją wybić na 9 metr na niekrytego Wiśniewskiego, który nieczystym uderzeniem pudłuje strzelając tuż obok słupka.

Na drugą część spotkania trener Wiśniewski wpuścił od początkowych minut Krzyżanowskiego, który miał załatać dziurę w środku pola. Na pewno miało to duży wpływ na dalszą cześć meczu co przyczyniło się do zdecydowanej przewagi miejscowych, którzy z minuty na minutę potwierdzali swoją dominację. W 52 minucie Kiełtyka dośrodkowuje piłkę na Kwidzińskiego, który znajduje się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, lecz nie decyduje się na strzał tylko drybluje go skracając sobie kąt, z którego obrońca zdążył wybić piłkę po jego uderzeniu. Chwilę później ponownie Kwidziński otrzymuje prostopadłe zagranie od Mallka, ale i tym razem przegrywa pojedynek z golkiperem gości. W 59 minucie meczu w końcu wpada zasłużona bramka po technicznym strzale Mallka, któremu asystował aktywny Krzyżanowski. Po strzelonej bramce poszliśmy za ciosem i po kolejnych 5 minutach strzelamy trzecią bramkę po dużym zamieszaniu dokładny zagraniu Mallka i golu Mielewczyka. Do końca spotkania nie padła już żadna bramka, ale byliśmy świadkami szeregu niewykorzystanych sytuacji. Swoich akcji sam na sam nie wykorzystuje Mielewczyk i ponownie Kwidziński. Okazje mieli również Krzyżanowski, Stefaniak i Wiśniewski, ale brakowało im trochę szczęścia. Goście potrafili tylko raz zagrozić bramce gospodarzy po małym nieporozumieniu defensywy, ale na straży stał pewny swoich interwencji Czaja.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości