Dnia 23.08.2014 rozpoczęliśmy rozgrywki słupskiej A-klasy. W pierwszej kolejce spotkaliśmy się na wyjeździe z rywalami za miedzy, czyli Wybrzeżem Objazda. Jak się okazało po 90 minutach gospodarze byli mało gościnni dla naszej smołdzińskiej R-ki. Wykorzystując błędy w szykach obronnych naszej drużyny pakowali piłkę do bramki strzeżonej przez „Zielonego”.
W 22 minucie po szybkim wznowieniu gry z autu zawodnicy Objazdy strzelili pierwszego gola. Wykorzystali oni brak szybkiego powrotu naszych zawodników po stałym fragmencie, który był wykonywany na ich połowie boiska. Osiem minut później Paweł znów musiał wyciągać piłkę z siatki. Kolejny błąd w ustawieniu drużyny Rowokołu. Pozostawiony samotnie Erik przegrywa pojedynek biegowy z rywalem a ten bez problemu pokonuje naszego golkipera. Wynik do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie. Trzeba odnotować, że arbiter główny pozwolił zawodnikom gospodarzy na bardzo ostrą grę. Wielokrotnie atakowali nogi naszych zawodników wślizgami od tyłu,łapali ich za koszulki albo ręce co utrudniało rozegranie.
Nasi zawodnicy na drugą połowę wyszli bardzo zmotywowani. Po kilku minutach najgroźniejszą akcję meczu z naszej strony przeprowadził Mariusz Wójtowicz. Oszukał obrońców z Objazdy, wpadł w pole karne i… przeniósł piłkę minimalnie nad poprzeczką. W kolejnej akcji znów bohaterem mógł zostać „Maniek”. Po dośrodkowaniu wygrał pojedynek główkowy z rywalem, ale jego strzał zmierzał w środek bramki co nie mogło zaskoczyć bramkarza gospodarzy. Jak brzmi powiedzenie piłkarskie: "Niewykorzystane sytuacje się mszczą".Tak samo było i w tym meczu. Kolejny błąd naszej drużyny i rywale podwyższają wynik. Po stracie trzeciego gola „Kamień” przeprowadza zmianę. Na boisku pojawia się Kamil Szmalc. W pierwszej swojej akcji agresywnie atakuje nogi rywala sprawdzając czy arbiter zabrał ze sobą kartki. Jak się okazało miał. Kamil ogląda żółtą kartę, chodź w innych sytuacjach w których zawodnicy z Objazdy w podobny sposób atakowali naszych zawodników słyszeliśmy tylko gwizdek. Zawodnicy z Wybrzeża nawet nie byli upominani słownie za zagrania faul. Bywało również, że mimo bez pardonowego ataku na zawodników gwizdek milczał. Na ostatni kwadrans w miejsce zmęczonego Erika wszedł „Rusek”. W 84 minucie po kolejnym ostrym ataku na kolegę z drużyny nerwy puściły najbardziej doświadczonemu zawodnikowi naszej drużyny. „Raja” zwrócił uwagę sędziemu, że jego sędziowanie jest stronnicze za co został ukarany „żółcią”. Sądził, że zawodnikom z Objazdy też się należą kartki za ostre ataki. Sędzia pozostawał nieugięty w swoich decyzjach , co bardziej rozłościło Krzyśka, który zostawiał zdrowie na boisku. Jeszcze w tej samej minucie musiał opuścić boisko, ponieważ dostał drugą żółtą kartkę. Tym razem dostał ją za skrytykowanie dzisiejszej pracy arbitra głównego. Osłabiona R-ka straciła ostatnią bramkępo błędzie sędziego liniowego, który nie pokazał pozycji spalonej napastnika Wybrzeża. Na doliczone minuty gry zameldował się Kuba, aby poczuć atmosferę A-klasowego boiska.
Miejmy nadzieję, że wyciągniemy wnioski z pierwszego meczu i w środowym meczu pokarzemy się z lepszej strony
Zapraszamy wszystkich kibiców w środę 27 sierpnia o godzinie 17:30 na boisko sportowe w Smołdzinie na mecz z Chrobrego Charbrowo.
Za drobne błędy interpunkcyjne oraz ortograficzne jeżeli się trafią z góry przepraszam nie jestem polonistą. Pozdrawiam