Canicuła Bytów
Canicuła Bytów Gospodarze
0 : 0
0 2P 0
0 1P 0
Checz Gdynia
Checz Gdynia Goście

Bramki

Canicuła Bytów
Canicuła Bytów
Bytów
80'
Widzów: 100 Sędziowie: Sylwester Barczyński
Checz Gdynia
Checz Gdynia

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Canicuła Bytów
Canicuła Bytów
Checz Gdynia
Checz Gdynia


Skład rezerwowy

Canicuła Bytów
Canicuła Bytów
Checz Gdynia
Checz Gdynia
Numer Imię i nazwisko
31
Natalia Pawlak
13
Paulina Bradtke
roster.substituted.change 61'
9
Sonia Zięba
roster.substituted.change 75'

Sztab szkoleniowy

Canicuła Bytów
Canicuła Bytów
Imię i nazwisko
Rafał Łuczak Trener
Checz Gdynia
Checz Gdynia
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Rafał Łuczak

Utworzono:

29.12.2014

W spotkaniu 4 kolejki Pomorskiej III ligi kobiet sąsiadujących ze sobą w tabeli drużyn Canicuły iCheczy padł bezbramkowy remis. Mimo kilku sytuacji bramkowych z obu stron nie doczekaliśmy się bramek.

Początek meczu należał do gości z Gdyni. Checz opanowała środkową strefę boiska. Nasz zespół grał trochęnerwowo i zbyt szybko pozbywał się piłki. Kilkakrotnie piłka minęła naszą linię obrony i dochodziło do groźnych sytuacji na szczęście na posterunku była nasza bramkarka. Dwie dobre okazję nie wykorzystała najgroźniejsza w zespole gości Monika Gniadek. My w pierwszej połowie nie stworzyliśmy jakiejś klarownej sytuacji do strzelenia gola. Kilkakrotnie próbowaliśmy zaskoczyć bramkarkęgości strzałami z dystansu jednak bez powodzenia. Druga połowa to już zdecydowanie lepsza nasza gra zarówno w obronie jak i ofensywie. Teraz to nasz zespół opanował środek boiska i było więcej gry piłką i akcji oskrzydlających. W 57 min Justyna Siwik przedarła się lewą stroną znajdując się w idealnej sytuacji jej strzał minął bramkarkęCheczy jednak piłka uderzyła w słupek. W odpowiedzi minutę później strzał Moniki Gniadek trafił w poprzeczkęnaszej bramki. W 66 min po błędzie obrony Checzy przy wyprowadzaniu piłkibardzo dobrą okazję miała Aneta Skoniecka niestety jej strzał minął bramkęgości. Rywalki w końcówce ograniczały siętylko do kontr. Dwukrotnie z dystansu bardzo groźnie uderzała Karolina Rużyła, ale bramkarka Checzy poradziła sobie z jej strzałami. Mecz był bardzo zacięty a momentami nawet bardzo ostry.

- Bardzo słabo zagraliśmy w pierwszej połowie meczu, gdzie trochę więcej z gry miał zespół gości. Druga połowa dużo lepsza w naszym wykonaniu niestety nie przełożyło to się na zdobycie bramki choćbyło blisko. Szkoda, że nie udało się zdobyćkompletu punktów na własnym boisku, ale nie brakowało walki i zaangażowania. Na pewno stać nas na dużo lepszą grę niż w tym meczu.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości